„Z Grahamem Russellem nie byliśmy dla siebie stworzeni. Mną targały emocje, on pogrążony był w apatii. Ja śniłam na jawie, jego trawiły koszmary. Płakałam, podczas gdy jego oczy pozostawały suche. Pomimo jego skutego lodem serca i mojego porywczego temperamentu, czasami łączyły nas chwile. Chwile, gdy patrzyliśmy sobie w oczy, dostrzegając skrywane w nich tajemnice. Chwile, gdy jego usta doświadczały moich obaw, a ja oddychałam jego bólem. Chwile, kiedy wyobrażaliśmy sobie jakby to było, gdybyśmy byli zakochani. Dzięki tym chwilom unosiliśmy się ku chmurom, tam jednak dopadała nas rzeczywistość i jakaś siła zmuszała do zejścia na ziemię. Graham Russell nie był mężczyzną, który potrafi kochać. Ja również nie byłam w tym dobra. Mimo to, gdyby dane mi było znów się zakochać, zatraciłabym się w nim już na zawsze. Nawet jeśli przeznaczone byłoby nam roztrzaskać się o skały”.
„Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. W małym miasteczku, Zmysłowie, trwają gorączkowe przygotowania. Prócz tradycyjnej świątecznej krzątaniny, Daniela, jedna z trzech sióstr Niemirskich, przygotowuje się do ślubu. Czy można sobie wyobrazić piękniejszą scenerię dla tej wyjątkowej chwili? Miasteczko, leżące w bajkowej dolinie, przytulone do strzegących go strzelistych sosen, których gałęzie uginają się pod upadającymi płatkami śniegu? Nadchodzi magiczny wieczór, który przyniesie ukojenie wszystkim targanym wątpliwościami, a w niektóre skołatane serca wleje spokój i pewność, że nigdy nie jest za późno, by zawalczyć o szczęście. Bo wszystko może się zdarzyć, są takie chwile, gdy życie przypomina baśń, a szczęśliwe zakończenie mości się w niej, niczym mruczący kot w przytulnej kuchni…”
„W kręgach władzy trwa kryzys. Po skandalu z udziałem premiera, parlament nie zdołał uchwalić wotum nieufności, a polityk, który miał przejąć władzę, znalazł się w szpitalu. Prognozy zarówno dla niego, jak i dla kraju, nie są dobre. Sytuację pogarsza fakt, że niedługo przed mającym odbyć się w Polsce międzynarodowym szczytem, do służb specjalnych dociera informacja o możliwym zamachu. Prezydent Daria Seyda traktuje ostrzeżenia wywiadu jako realną groźbę, ale ma pewne wątpliwości – doniesienia bowiem pochodzą nie od sojusznika, a przeciwnika na arenie międzynarodowej. W dodatku ktoś z otoczenia głowy państwa zaczyna sabotować prezydenturę Seydy… Kiedy Polska staje na krawędzi chaosu, na scenie politycznej pojawia się nowy, bezkompromisowy gracz. Zdaje się kierować słowami Winstona Churchilla, który radził: „nigdy nie pozwól, by dobry kryzys się zmarnował”.
„Dwie kobiety, które dzielą dziesięciolecia i olśniewająca suknia ślubna kryjąca pewien sekret… Opowieści Cory i Haley przeplatają się w czasie w cieniu ukochanego sklepu ślubnego: historia Cory przenosi czytelnika do lat 30-tych, historia Haley dzieje się w czasach współczesnych. Choć tak się różnią, obie pomogą innym odnaleźć marzenia, gdy ich własne legną w gruzach. Muszą wyruszyć w pełną sekretów podróż, odkryć moc swoich marzeń i magię codziennej miłości. A towarzyszyć im będzie pewna niezwykła suknia ślubna…”
„To pierwsza w historii biografia zespołu. Merytoryczna, dynamiczna, przepełniona anegdotami i tętniąca autentyzmem opowieść o zespole, który zawładnął sercami Polaków. Inspiracją dla książki był pożegnalny koncert Budki Suflera w Lublinie 18 września 2014 r. Setlista koncertu stworzyła historię Budki w pigułce. Stała się ona również osią książki i pretekstem do szerszej opowieści o zespole i prywatnym, pełnym przygód życiu jego członków.Muzyka – to rozdziały, w których jest miejsce nie tylko na analizę konkretnych utworów, ale też na opowieści o wszystkim, co je otaczało: genezie, tekstach, historii płyt, z których pochodzą, ówczesnych trasach koncertowych itd. Jest to próba ukazania fenomenu zespołu, który istniał na scenie przez 45 lat.Miasto – to fragmenty, które pokazują, że zespół, który osiągnął wielki ogólnopolski sukces, nigdy nie oderwał się od swojej małej ojczyzny, że współtworzył klimat kulturalny Lublina w ostatnim półwieczu.Ludzie – sfera, w której znajdują się historie dwudziestu najwybitniejszych osób w dziejach zespołu. Intymne portrety żywych ludzi, ukazujące karierę artystyczną bohaterów również z okresów przed-, obok- i po-budkowych, a także ich pasje i życie pozamuzyczne”.
No i super że targi się udały oby było więcej takich wydarzeń
No i tłok, to jest jeden zasadniczy fakt, który mnie od takich wydarzeń odciąga.
Nie widzę, więc na pewno czułabym się przytłoczona liczbą ludzi, dlatego chyba wolę spotkania autorskie.
Cieszę się, że tobie się udało, no i że masz tyle wspaniałych książek.
Buziaki 🙂