„Królowa gwiazd” – Agnieszka Walczak-Chojecka (#MamaDropsaCzyta)

 

 

Agnieszka Walczak-Chojecka, Królowa gwiazd, Wydawnictwo Edipresse 2018.
#MamaDropsaCzyta
 
Agnieszka Walczak-Chojecka zdobyła moje czytelnicze serce niezwykłą, emocjonującą „Sagą Bałkańską”, którą Wam gorąco polecam. To niesamowita historia miłości Jasminy i Dragana, których rozdzieliła bratobójcza wojna. Jednak miłość, wiara i nadzieja w ich odnalezienie się zdziałały wręcz cuda. Od tej pory przeczytałam wszystkie książki tej poczytnej Pisarki. A dziś z lekką tremą piszę recenzję najnowszej powieści obyczajowej „Królowej gwiazd”.
 
Podobno siódma książka jest tą najważniejszą, przełomową w karierze pisarskiej. Stąd też Pisarka w najnowszej powieści zaoferowała czytelnikom przede wszystkim rozrywkę, przygodę , tajemnicę, odsłoniła kulisy życia aktorskiego, i , co stanowi istotny element charakterystyczny jej powieści, barwną podróż na słoneczną Maltę oraz związane z tym emocje, przeżycia, a nawet sensacje. Oprócz rozrywki powieść dostarcza nam okazji do refleksji, zadumy nad ludzką naturą, w której przyjaźń walczy z zawiścią, a miłość ze zdradą.
 
Bohaterkami powieści są cztery młode, zdolne i pracowite aktorki oraz przyjaciółki: Malwina, Dominika, Klaudia i Miśka, które stoją u progu kariery. Postanawiają zawalczyć o swoją przyszłość, wyruszając w podróż na festiwal filmowy na Malcie, aby zdobyć rolę u znanego, bardzo przystojnego reżysera serbskiego Zorana Mrvicia. One same nazwały się Drużyną Gwiazd, były pewne, że wkrótce zostaną gwiazdami mimo bolesnego zderzenia się z aktorską rzeczywistością. Przecież marzenia się spełniają. Cztery muszkieterki postanowiły więc działać i wspierać się razem, a gdyby udało się tylko jednej, to również udzielą jej wsparcia i przyznają tytuł Królowej Gwiazd. Jak przebiegało zatem wkroczenie dziewczyn w filmową przyszłość? Tego nie zdradzę. Jedno jest pewne – na pewno nie będziecie się nudzić!
 
Drużyna Gwiazd, cztery przyjaciółki – tak różne pod względem charakterologicznym dziewczyny marzą o jednym wielkim celu: zdobyć jedną rolę u znanego reżysera. A jego urokowi trudno się oprzeć. Pragną podążać za marzeniami. Ich przyjaźń zostanie wystawiona na próbę. Jak w tej sytuacji zachowają się rywalizujące ze sobą dziewczyny? Co okaże się silniejsze: przyjaźń czy zawodowe ambicje, osiągnięcie wielkiego celu? Jaką decyzję podjęły ostatecznie dziewczyny z Drużyny Gwiazd? Jak potoczyły się ich dalsze losy?
 
Pisarka poruszyła tu też problem samotnego macierzyństwa, problem  relacji między matką i córką, która pragnie się wyrwać spod nadopiekuńczych skrzydeł matki. Czy jej się to udało? Wzruszający był wątek dotyczący więzi między Dominiką, dziewczyną o wielu zainteresowaniach i pasjach a niepełnosprawnym bratem jej męża, którym z prawdziwym oddaniem się opiekowała. Radek był świadom problemów w ich małżeństwie i pomógł jej ostatecznie podjąć decyzję o wyjeździe na Maltę. Bardzo ciekawe i pełnowymiarowe postacie. I jeszcze ciekawostka na koniec… Tworząc fabułę powieści, Pisarka zawsze wymyśla coś, co nie istnieje, jest tworem wyłącznie jej imaginacji. Tak było z genem agresji i  jego potencjalnego blokowania, którego odkrycia dokonał na kartach powieści Milan Mrvić, genetyk, brat reżysera. Podczas sprawdzania tej informacji w Internecie okazało się, że badania nad genem przemocy są prowadzone na świecie od lat przez wielu naukowców.
 
Powieść bardzo mi się podobała, wprost trudno się było od niej oderwać. Zaciekawiły mnie historie związane z zakonami rycerskimi, niezwykła opowieść o malarzu Caravaggio na Malcie. Zachwycił mnie język powieści, oddziałujący na wiele zmysłów i pobudzający wyobraźnię.
 
Królowa gwiazd to nie tylko fascynująca podróż literacka na Maltę, by chłonąć, podziwiać jej cudowne widoki zapierające dech w piersiach,  piękno licznych zabytków . To także podróż do zakamarków kobiecej duszy. Powieść wciąga czytelnika od pierwszych stron. Cztery piękne, młode i ambitne dziewczyny tak różne pod względem charakterystycznym, świetnie wykreowane przez Autorkę, marzą o karierze aktorskiej i cenią sobie przyjaźń ponad wszystko. Znalazły się w sytuacji, w której ich przyjaźń została wystawiona na próbę. Bo to nie będzie zdrowa rywalizacja, będą walczyć o tę jedną rolę, ponieważ chcą podążać za swoimi marzeniami. Czy przyjaźń ponad wszystko – zasada której hołdowały, przetrwa wszystko? Czy zniszczy ją zawiść, zazdrość, egoizm, zło, zdrada, kłamstwo? A jak zachowa się reżyser, czy zagra w tej zabawie czysto?
 
Gorąco polecam na długie, chłodne, jesienno-zimowe, kocykowe wieczory.           
 
Wydawnictwu dziękuję za egzemplarz do recenzji!
 

One thought on “„Królowa gwiazd” – Agnieszka Walczak-Chojecka (#MamaDropsaCzyta)”

Comments are closed.