Magdalena Majcher, Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin, Wydawnictwo Pascal 2024.
Współpraca reklamowa z Wydawcą.
Żony policjantów. Aktualne i byłe. Mąż. Aktualny. Teściowa. Była. Córka. To im Magdalena Majcher oddała głos. Pisarka i żona policjanta.
Bardzo się cieszę, że wydawca zrobił mi niespodziankę i przysłał egzemplarz książki „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin”. 12 rozmów z przedstawicielkami i przedstawicielem rodzin policjantów. Z tymi, którzy doświadczają miłości. Z tymi, którzy doświadczyli strachu. Z tymi, którzy doświadczyli tragedii.
Jako nastolatka byłam wielką fanką serialu „Kryminalni”. Nie przegapiłam żadnego odcinka i tworzyłam teksty inspirowane produkcją. Im jestem starsza, tym bardziej widzę, że w opowieści o Adamie, Marku i Basi było sporo fikcji. W książce Magdaleny Majcher jest natomiast sama prawda. Codzienność z policjantem w domu. Czynnym i na emeryturze. Choć i ten drugi nigdy w pełni nie oddaje odznaki.
Nieprzewidywalna praca, która niejednokrotnie krzyżuje plany. Zawód, który wymaga mierzenia się z okrucieństwem. Służby, z których powroty stoją pod znakiem zapytania. Niezmienne są miłość i zaufanie, które jest fundamentem związku z mundurowym. Strach, który nie może zwyciężyć w oczekiwaniu na powrót ze służby. I bunt przeciwko opinii społeczeństwa i aktualnym postrzeganiu policjantów przez pryzmat politycznych decyzji i postaw.
Szczere rozmowy, choć pod anonimowymi imionami. Wspomnienia – zarówno te przyjemne, jak i te, które wciąż ranią serce. Fakty, które mrożą krew w żyłach. I w tym wszystkim one. Bohaterki nie tylko tej książki, choć bohaterkami się nie uważają. Ale jednak niosą na swoich ramionach dom, dzieci, własne zawodowe prace. Niejednokrotnie niosą bagaż, który odbija się na tym, co tu i teraz. Rzadko zabierają głos. Ich bronią jest cierpliwość, organizacja, zaufanie, pokora.
Świat policji nie jest tylko niebieski, nie jest czarny, nie jest biały. Ma różne odcienie – jak życie. Jakie kolory malują w swoich domach? Jakimi malarzami są jako ojcowie, mężowie, kochankowie, przyjaciele? Czy tak jak dbają o bezpieczeństwo obywateli, dają poczucie bezpieczeństwa bliskim? Czy tak jak szukają prawdy, szukają w rodzinie oparcia? Na te i inne pytania odpowiadają rozmówcy Magdaleny Majcher.
Co łączy te wszystkie rozmowy? Oprócz munduru oczywiście jest to zaufanie. Ono jest odmieniane przez wszystkie przypadki. W niektórych relacjach nigdy nie zostało naruszone. W niektórych okazało się fałszywe. W jeszcze innych pozwoliło oddalić bardzo poważne podejrzenia… Jak już wspomniałam, obok miłości to zaufanie jest fundamentem relacji z funkcjonariuszem. Wiadomo, w każdym związku tak powinno być, jednak tu, myślę, szczególnie. Nienormowany czas pracy, łatwość w dostępie do używek, częste kontakt z płcią przeciwną. Ktoś mógłby powiedzieć, że okazji do zdrady – jakąkolwiek definicję przyjmiemy – nie brakuje. Co zrobić, by nie zwariować? Żony i mąż mają na to swoje recepty.
Ten zbiór rozmów to nie jest fikcja. To prawda. Każda poprzedzona wstępem autorki, wprowadzeniem do historii. Autorki-redaktorki, która doskonale przedstawia opisywany w rozmowach świat i który tak doskonale zna… Tym bardziej wierzy się w te historie. Tym bardziej czyta się je ze wzruszeniem, strachem, niedowierzaniem I kolejny raz utwierdza w przekonaniu, że najbardziej nieprzewidywalne scenariusze pisze samo życie…
Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin – kto powinien sięgnąć po ten zbiór?
- Czytelnicy kryminałów
- Osoby interesujące się funkcjonowaniem polskiej policji
- Miłośnicy wywiadów i reportaży
- Dziewczyny zakochane w kandydatach na policjanta / czynnych funkcjonariuszach
https://pascal.pl/zony-mundurowych–historie-policyjnych-rodzin,91,1990.html#