Robert Lacey , Bitwa braci. William, Harry i historia rozpadu rodziny Windsorów, Wydawnictwo Agora 2021.
W ostatnich tygodniach w polskich mediach duże pisze się i mówi o brytyjskiej rodzinie królewskiej. Śmierć księcia Filip, 10. rocznica ślubu Williama i Kate, dzisiejsze urodziny księżniczki Charlotty. … Pozwólcie jednak, że w najnowszej recenzji wrócę do tego, co rozgrzewa opinię publiczną niemal od roku – do toczącej się (podobno) bitwy braci.
Przeprowadzka księcia Harry’ego i Meghan najpierw do Kanady, potem do Stanów Zjednoczonych, wywołała wiele dyskusji, spekulacji i plotek. Skupiano się nie tylko na tym, jakie konsekwencje decyzja młodszego syna księcia Karola i Diany niesie dla rodziny królewskiej i poddanych. Wielu interesowało się także, a może przede wszystkim tym, jak to wpłynęło na relację braci. Sami książęta potwierdzają, że uległa ona ochłodzeniu. Nie wiemy jednak, co i kiedy doprowadziło do osłabienia więzi. Odpowiedzi na te pytania próbuje znaleźć Robert Lacey – konsultant serialu „The Crown”.
Przyszły król i rezerwowy
Jeden z nich doskonale wpasuje się w przypisane obowiązki, drugi rezygnuje z przywilejów. Jednak książka „Bitwa braci. William, Harry i historia rozpadu rodziny Windsorów” to nie tylko analiza tego, co dzieje się tu i teraz. Robert Lacey uświadamia nam, jak ogromny wpływ na decyzje braci miało ich dzieciństwo i przede wszystkim przeznaczenie – jeden z nich zostanie królem, drugi jest tylko „rezerwowym”. William i Harry dorastali z tą myślą na oczach całego świata. Ich wybory – od zawodowych po sercowe były na ustach milionów. Patrzyli na rozpadające się małżeństwo rodziców, przeżyli tragiczną śmierć matki, a ich żałobę szeroko komentowały media. Jak obaj przyznają, do dziś zmagają się z traumą tamtych wydarzeń.
Cała (?) prawda o Kate i Meghan
Publikacja Wydawnictwa Agora podobała mi się o wiele bardziej niż czytana przeze mnie kilka tygodni temu książka „Harry i Meghan. Chcemy być wolni”. Lacey próbuje zachować obiektywizm – nie przedstawia historii z jednej perspektywy. Jak wspomniałam, skupia się na przeszłości i tym, co wydarzyło się jeszcze przed narodzinami książąt. Początki związku ich rodziców, przygotowania do ślubu, trójkąt z Camillą, wewnętrzne konflikty Windsorów, nowe podziały obowiązków… Dzieciństwo ma wpływ na dorosłość – między innymi to autor stara się przekazać. Przedstawia nam także sylwetki wybranek książąt – Kate i Meghan. Przyznam, że rozdziały poświęcone przyszłej królowej bardzo mnie zaciekawiły – Lacey opisał w nich nieznane mi dotąd fakty z życia pary.
Królewski kronikarz w swojej opowieści powołuje się nie tylko na słowa dziennikarzy bardziej i mniej przychylnym rodzinie królewskiej, ale także osób związanych z dworem. O ile to możliwe, stara się przedstawić „dowody” na wszelkie spekulacje. Analizuje, pyta, odpowiada. Robi to jednak w sposób przystępny – książkę przeczytałam z zainteresowaniem, relaksując się przy tym.
Bitwa braci toczy się nie tylko miedzy książętami. Dotyczy całej ich rodziny i obywateli. Jak się skończy…?
Wszystkim osobom interesującym się brytyjską rodziną królewską polecam tę lekturę. Pełna ciekawostek, zdjęć, prasowych wycinków i powrotów do historii – tych doskonale nam znanym i tych, które dotąd nie ujrzały światła dziennego.