„Kochając wroga. Tajemnice łączniczki” to romans z historią w tle, którego akcja w większości rozgrywa się podczas II wojny światowej. Warszawa 1944 roku szykuje się do walki. Główna bohaterka Wanda, łączniczka, toczy wewnętrzną walkę. Chce pomścić śmierć ojca, którego na jej oczach zastrzelili nazistowscy żołnierze. Doskonale pamięta twarz tego, który pociągnął za spust. Nie wie, że oficer ma brata bliźniaka. Jeszcze wtedy nie wie, że go pokocha, a ich romans zgaszą płomienie powstańczej Warszawy… Czy uczucie odrodzi się wraz z miastem? Czy mur zbudowany przed niedomówienia, zostanie zburzony? Tego dowiecie się podczas lektury. Dziś pozwólcie, że przedstawię Wam Autorkę – Gosię Nealon. Polkę w wielkim amerykańskim mieście.
Recenzja powieści „Kochając wroga” – kliknij i przeczytaj
Z ziemi polskiej za wielką wodę – co skłoniło Panią do przeprowadzki?
Przyjechałam tutaj kilka dni po obronie magisterskiej, bo moja siostra już tutaj mieszkała. Planowałam pozostać tylko rok, ale szybko poznałam mojego obecnego męża i zostałam tutaj na stałe.
Dla wielu amerykański sen. Dla Pani rzeczywistość. Jak zaczęła się Pani kariera pisarska w USA?
Najpierw zaczęłam od gruntownej nauki języka angielskiego. Od 2012 roku zaczęłam brać udział w warsztatach pisarskich, gdzie szlifowałam swoje umiejętności. Na początku 2020 roku zaczęłam pisać swoją debiutancka powieść (Kochając wroga). Wcześniej jednak przygotowywałam się do pisania tej książki naprawdę długo. Również w 2020 roku moje opowiadanie zajęło 4. miejsce w konkursie Writer’s Digest. Później szereg moich innych opowiadań ukazało się w różnych czasopismach amerykańskich.
Pani książki ściśle związane są z historią. Ma to źródło w rodzinnych wspomnieniach czy to misja krzewienia historii na emigracji?
Zarówno misja krzewienia historii na emigracji, jak też rodzinne wspomnienia, odegrały ogromną
rolę jeśli chodzi o moje pisanie.
2024 rok zaczęła Pani od debiutu na polskim rynku. Jakie to uczucie pokazać się w „rodzinnym domu”?
Kiedy dowiedziałam się, że moja książka ukaże się w Polsce, poczułam ogromną radość. Jest to bardzo ważne dla mnie i jak narazie wspaniałe doświadczenie.
„Kochając wroga” to historia miłości zakazanej, która wybuchła podczas II wojny światowej. Skąd pomysł, by skrzyżować drogi Polki i oficerów III Rzeszy?
Pomysł bardziej opiera się na skrzyżowaniu dróg Polki i amerykańskiego agenta. Jest to wyśniona przeze mnie historia. Pomysł powstał w mojej głowie spontanicznie.
Warszawa to najbliższe Pani sercu polskie miasto?
Najbliższy memu sercu jest Olsztyn, gdzie studiowałam przez 5 lat.
Czy możemy się spodziewać kolejnych polskich premier?
Mam ogromną nadzieję, że tak.
Nad czym teraz Pani pracuje?
Pracuję nad swoją czwartą książką, której akcja rozgrywa się również podczas wojny. Jeszcze niestety nie mogę zdradzić szczegółów.
Dziękuję za rozmowę!