„Krew” – Daria Kaszubowska

krew daria kaszubowska

Daria Kaszubowska, Krew, Wydawnictwo Flow 2024. III tom Sagi kaszubskiej

Współpraca reklamowa z wydawcą

„I gdzie jest tak krew, co rodzi marzenia?” pytała w swoim przeboju Budka Suflera. Daria Kaszubowska zna odpowiedź. Płynie w Kaszubach. To naród przywiązany do swojej ziemi, tradycji i wierzący w lepsze jutro. Bezpieczniejsze jutro. Dla kolejnych pokoleń.

Tak, tytułowa krew rodzi marzenia. O wolności. O tolerancji, akceptacji. Rodzi marzenia o miłości, o poczuciu bezpieczeństwa. Wreszcie o pokoju – zarówno w kraju, jak i w rodzinie.

Autorka „Sagi kaszubskiej” (zawsze mnie korci, żeby napisać kaszubowskiej przez nazwisko pisarki :)) tym razem oddaje głos młodszym pokoleniom rodziny Stoltmanów. Nastolatki stają się dorośli, dzieci wchodzą w świat czegoś więcej niż tylko beztroskiej zabawy. Bliźnięta Brunona przestają być niemowlętami, a Monika z nastolatki staje się mamą, która marzy o byciu żoną i kochanką. Z dala od domu, na Śląsku, próbuje zrozumieć pragnienia swojego serca i podejmuje nie do końca dobre decyzje.

Bohaterowie patrzą w lustrze w oczy moralności. Społeczny ostracyzm, konwenanse, rodzinne tradycje, narodowość. Antyhomoseksualne i antypolskie nastroje zmuszają do podejmowania wyborów z góry skazanych a porażkę. Wyborów, które nie są podejmowane w zgodzie z sercem. Wyborów, które wymagają udawania i ukrywania prawdziwego ja.

Daria Kaszubowska z reporterską precyzją zachowuje realia czasu i miejsca. Niepodległa Polska utkana z trzech kawałków próbuje stworzyć jedność. W tej jedności miejsca dla siebie szukają Kaszubi. W tej jedności miejsca dla siebie nie widzą Niemcy. Na przykładzie Anny i jej najbliższych pisarka pokazuje dramat rodzin mieszanych w przededniu drugiej wojny światowej. Co wygra w walce serca i rozumu – miłość do męża i dzieci czy miłość do ojczyzny?

Realia czasu i miejsca to przede wszystkim Kaszuby. Los narodu, który dla wielu Polaków kojarzy się jedynie z folklorem. Daria Kaszubowska to prawdziwa ambasadorka swojego narodu. Pokazuje siłę krwi i ziemi, która go łączy. Pokazuje piękno języka, kultury i historii. Tak bardzo skąpanej w tytułowej krwi. Pokazuje krajobrazy malowane Boską ręką i zmieniane ręką człowieka. Na Jego chwałę i podobieństwo.

Krew jest tym, co naznacza rodzinę. Krew symbolizuje pragnienie zemsty. Burzy się w człowieku. Wreszcie krew przelewa się za ojczyznę i świadczy o pochodzeniu. To moje rozumienie tytułu. A jakie będzie Twoje?

„Krew” Darii Kaszubowskiej – kto powinien sięgnąć po tę książkę?

  • Miłośnicy sag rodzinnych
  • Miłośnicy sag z historią w tle
  • Kaszubi
  • Osoby chcące poznać historię Kaszubów

Kup książkę z autografem autorki